W podróży z Koziołkiem Matołkiem

W podróży z Koziołkiem Matołkiem

Wiejski Dom Kultury w Ogorzelinach przedstawił wakacyjną ofertę zajęć w ramach projektu „Kto stworzył Koziołka Matołka?”. Były to spotkania warsztatowe i gra plenerowa, kierowane do młodszej grupy naszych podopiecznych.

Dzieci miały możliwość lepszego poznania historii bohaterów komiksów: "Przygody Koziołka Matołka" oraz "Awantury i wybryki małej małpki Fiki Miki". Niesamowite przygody zwierzątek, przelane na papier przez Kornela Makuszyńskiego, były podstawą do stworzenia tematycznych zabaw dla najmłodszych. Uczestnicy zajęć zdobywali wiedzę na temat serii opowieści Makuszyńskiego, ale także pogłębiali wiedzę z zakresu przyrody i geografii.

W domu kultury odbyły się lekcje praktyczno-techniczne inspirowane lekcjami ZPT z okresu przed i powojennego, gdzie dzieci uczyły się wykonywania m.in. drobnych prac stolarskich czy szycia. Uczestnicy zajęć robili drewniane figurki. Były to postacie Koziołka Matołka i Małpki Fiki  Miki - nakładki na ołówek. Na zakończenie były też kolorowanki książkowe, które dzieci mogły zabrać do domu.

W ramach lekcji geografii i przyrody dzieci wzięły udział w grze terenowej mówiącej o wędrówkach Koziołka Matołka. Z globusem i listą przygotowanych przez instruktorów pytań, "zawodnicy" pokonywali poszczególne etapy gry terenowej.

Dowiedzieliśmy się, ile kilometrów dzieli Pacanów od Ogorzelin oraz zdobyliśmy wiedzę na temat drzew i roślin w naszym sołectwie. Nie mogło zabraknąć też wiadomości na temat Kornela Makuszyńskiego oraz Mariana Walentynowicza - ilustratora jego opowieści.

Po zakończeniu zabawy na każde dziecko czekała nagroda! Dla nas wszystkich przygody z Koziołkiem Matołkiem będą niezapomniane! Zapraszamy do obejrzenia fotografii!

Zapisz siędo naszego newslettera!

Do góry

Nasza strona korzysta z plików cookies!Korzystamy z ciasteczek wyłącznie, aby zapewnić właściwe funkcjonowanie strony oraz w celach statystycznych. Możesz w każdej chwili zmienić preferencje ciasteczek dla witryny w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Rozumiem