Kosznajderia

Kosznajderia to nazwa historycznej krainy osadników niemieckich, którzy przez ponad pół tysiąca lat zasiedlali ziemie leżące między Chojnicami a Tucholą, czyniąc ją osobliwą enklawą między ziemiami Kaszubów i Kociewiaków.

Mało kto słyszał zapewne o grupie etnicznej zwanej Kosznajdrami. Była to katolicka ludność niemiecka z okolic Osnabrück (Dolna Saksonia, Westfalia), sprowadzona przez Zakon Krzyżacki na teren Pomorza w XV wieku. Region pomiędzy Chojnicami, Sępólnem Krajeńskim i Tucholą był bezleśny, z żyznymi czarnoziemami, otoczony licznymi borami – był więc to teren typowo rolniczy, w którym doskonale odnaleźli się pracowici osadnicy niemieccy. Nazwa Kosznajdrzy  prawdopodobnie wzięła się od nazwiska starosty Koszniewskiego, który urząd w Tucholi objął w 1484 roku. „Koschneider”, oznaczało więc po prostu „ludzi Koszniewskiego”. W 1920 roku liczba Kosznajdrów wynosiła ok. 7 tys. osób, żyjących aż do końca II wojny światowej w 19 wsiach, pomiędzy Chojnicami i Tucholą.  Zajmowali się oni głównie rolnictwem, prowadząc wzorcowe gospodarstwa.

Burzliwa historia XX wieku pokazała, że dla Niemców, Kosznajdrzy byli „za polscy” a dla Polaków z kolei byli „za niemieccy”. Problemem zaczęła być również katolickość Kosznajdrów. Na tym obszarze dominował wówczas protestantyzm. Ta inność Kosznajdrów, których wybitni przedstawiciele zapisali się na trwałe w historii Pomorza, sprawiła, że musieli opuścić oni zasiedlane przez kilkaset lat tereny. Wielu z nich wyjechało do Niemiec, gdzie rozproszyli się po wszystkich landach.

Do dziś, na terenie dawniej zamieszkanym przez Kosznajdrów, zobaczyć można charakterystyczne domy z czerwonej cegły i spotkać ludzi, którzy są ich potomkami, o czym świadczą noszone przez nich charakterystyczne nazwiska.

Zapisz siędo naszego newslettera!

Do góry

Nasza strona korzysta z plików cookies!Korzystamy z ciasteczek wyłącznie, aby zapewnić właściwe funkcjonowanie strony oraz w celach statystycznych. Możesz w każdej chwili zmienić preferencje ciasteczek dla witryny w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Rozumiem