Z jednej części naszych zimowych zapasów :) zrobiliśmy stemple a z drugiej usmażyliśmy frytki :). Ale było pysznie. Jak już nabraliśmy sił poszliśmy uprzątnąć nasz letni szałas. Już była na niego pora. Troszkę nam przysechł:).
Nasza strona korzysta z plików cookies!Korzystamy z ciasteczek wyłącznie, aby zapewnić właściwe funkcjonowanie strony oraz w celach statystycznych. Możesz w każdej chwili zmienić preferencje ciasteczek dla witryny w ustawieniach Twojej przeglądarki.