Za nami wrzesień. Wyjątkowy ciepły miesiąc sprawił, że mnóstwo czasu spędziliśmy na świeżym powietrzu. Poza tym od jakiegoś czasu intensywnie pracujemy z włóczką. Na początku dzieci wyplatały makatki. Jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Podnieśliśmy poprzeczkę i do akcji weszły druty. "Rosną'' nam piękne, mięciutkie szaliki, które już wkrótce będą niezastąpionym elementem naszej garderoby.
Wrzesień w świetlicy