Podczas spaceru po lesie, dzieci zbierały kije. Była to wielka niewiadoma - do czego te kije? Zajęcia polegały na tym, aby dzieci pomalowały kije. Tutaj zaskoczenie było ogromne, bo dzieci malowały wszystko - ale kiji nigdy... Na całe szczęście to nie "kije samobije". Kije będą ozdobą świetlicowego ogrodzenia.
W Nowej Cerkwi na jesień nie tylko liście robią się kolorowe, kije także.